Co zabrać i jak ubrać siebie na biegówki?

Sezon zimowy w pełni, a opady śniegu zaskoczyły samych narciarzy w równej mierze co drogowców. Nic dziwnego więc, że narty biegowe zyskują na popularności. Przyczyniły się do tego zamknięte na wiele tygodni stoki narciarskie, ale też śnieżne trasy pomiędzy kamienicami miast. Wielu z Was dopiero zaczyna swoją przygodą w narciarstwem biegowym i to właśnie dla początkujących hobbystów będzie ten wpis.

Dlaczego biegówki?

Jest to świetna forma spędzania wolnego czasu połączona z aktywnym wysiłkiem, gdzie zaangażowane w pracę są prawie wszystkie partie mięśni.

Są bezpieczne dla osób, które chcą zrzucić zbędne kilogramy lub wracają do aktywności po kontuzji, gdyż nie obciążają – jak np. podczas biegania bez nart – stawów skokowych, kolanowych czy biodrowych. Mocna praca górnej części ciała wzmacnia gorset mięśniowy, który stabilizuje kręgosłup i pomaga zdjąć z pleców napięcie po długim siedzeniu przy komputerze, czego doświadcza większość z nas zwłaszcza w ostatnim czasie. Dodatkowym atutem są niewątpliwie przepiękne okoliczności przyrody, które podziwiać można podczas treningu, oraz świeże i mroźne powietrze.

Czy muszę kupować specjalny sprzęt?

I tak…i nie. Zasada jest taka: Jeśli masz do wyboru kupić narty albo buty, to zdecydowanie na początku przygody z nartami biegowymi lepiej kupić buty. Narty można wypożyczyć i dać sobie czas na przetestowanie, a w końcu wybranie ulubionego modelu. Wypożyczanie butów to zdecydowanie większa loteria. 
Jeśli lubisz aktywnie spędzać czas zimą resztę ubrań powinieneś mieć w szafie. Oczywiście w sieci można znaleźć mnóstwo gadżetów, które w założeniu wznoszą trening na wyższe obroty, jednak na początku radziłbym ograniczyć sprzęt do minimum.

Jak się ubrać na biegówki?

1. Biegówki – możesz spokojnie wypożyczyć w wypożyczalni. Na początek nauki warto wybrać narty z łuską, czyli karbowaną strukturą od spodu narty, która zapewnia przyczepność do śniegu. Dla mnie prawdziwa frajda zaczyna się jednak nartach przeznaczonych do stylu łyżwowego. Niezależnie od tego, który styl wybierzemy przygodę z biegówkami warto rozpocząć od kilku lekcji z instruktorem.
2. Rękawiczki – pamiętaj o tym, że to ręce są najbardziej narażone na zimno. Warto na bieganie wziąć ze sobą dwie pary rękawiczek, na wypadek, gdyby jedna para przemokła od wywrotek w śnieg. Nie potrzebujesz grubych rękawic narciarskich i raczej nie byłoby Ci w nich wygodnie biegać. Najlepsze będą nieprzewiewne rękawiczki ze wzmocnieniami na spodzie dłoni.
3. Pas biodrowy z bidonem lub lekki plecak. Bidon to podstawa na dłuższe wyprawy. W nim ciepła herbata, kakao lub napój izotoniczny. Sakwa biodrowa jest świetnym rozwiązaniem, jeśli wybierasz się na bieganie w grupie znajomych. Wtedy nie ma potrzeby by każdy dźwigał plecak.
4. Opaska na głowę lub czapka na większe mrozy. Paniom na pewno wygodniej będzie w opaskach ze względu na różne upięcia włosów, które utrudniają założenie innego okrycia głowy. Zamiast szalika polecam bufkę lub komin. Lepiej się lekko wychłodzić niż przegrzać, a pamiętajmy, że biegówki angażują całe ciało do pracy w związku z tym nie zmarzniemy za bardzo.
5. W słoneczne dni warto zaopatrzyć się w okulary przeciwsłoneczne lub półgogle. Należy pamiętać o tym, że zimą słońce dodatkowo odbija się od śniegu. Podczas biegu na otwartych i płaskich terenach, gdzie ekspozycja na słońce jest większa niż w lesie należy bezwzględnie chronić oczy.  Dodatkowo warto posmarować twarz tłustym kremem z filtrem. Mróz nie da nam się tak we znaki, a i słońce nie spali nam nosa czy policzków.
6. Jak wspominałem wcześniej warto zainwestować we własne buty do biegania. W sklepach branżowych sprzedawca podpowie, jak dobrać rozmiar i typ obuwia. Należy pamiętać, żeby stopa nie miała zbyt dużo luzu.
7. Kurtka funkcyjna, softshell czy bezrękawnik. Wszystko zależy od tego jaka temperatura i jakie warunki pogodowe panują na dworze. Na narty biegowe ubieramy się lekko i na cebulę. Warto dodatkową wierzchnią odzież wsadzić do plecaka na tak zwane zaś.
8. Skarpety do biegówek nie powinny być za grube. W idealnym świecie w ich skład powinien wchodzić merynos dla lepszego pochłaniania wilgoci, kevlar by wzmocnić newralgiczne miejsce podatne na obtarcia oraz bawełna zapewniająca właściwości termoregulacyjne. Ważne również aby miały wzmocnienia w okolicach kostek i piszczeli chroniące przed elementami obuwia.
9. Spodnie do biegówek. Spodnie do narciarstwa zjazdowego nie sprawdzą się w narciarstwie biegowym. Najlepiej mieć spodnie przylegające do ciała, a w razie niższych temperatur założyć pod spód kalesony.